Marka Duch Sadu zadebiutowała na rynku alkoholi rzemieślniczych w 2021 roku, po czterech latach intensywnych prac i doskonaleniu rzemiosła produkcji alkoholu metodami tradycyjnymi. Od samego początku marka skupiła się na produkcji alkoholu z jabłek. Wybór surowca nie był przypadkowy, nie ma bardziej charakterystycznego owocu dla Polski niż jabłko. Polska jest największym producentem jabłek w Europie i trzecim na świecie, a tymczasem na rynku jest niewiele wysokiej jakości alkoholi, które powstały z jabłek.
– Ogromna ilość gatunków jabłek, które różnią się smakiem i aromatem, otwierają przed nami nieskończone możliwości w tworzeniu wyjątkowych i różnych alkoholi. Najwyższą jakość produktu końcowego otrzymujemy dzięki współpracy z sadem ekologicznym Eko Jabłonka i wykorzystaniu tylko owoców z certyfikatem BIO. Jakość owoców ma kluczowe znaczenie na efekt końcowy otrzymanego produktu – mówi Jarosław Lech, twórca marki.
Trunki Ducha Sadu zostały docenione m.in. na Warsaw Spirit Competition, w 2020 roku, kiedy marka zdobyła siedem złotych medali i jeden srebrny, a w 2021 roku dwie wódki zdobyły złote medale. Od 2018 roku marka regularnie pojawia się na najważniejszych festiwalach alkoholi, dużych imprezach branżowych, festiwalach żywności i mniejszych imprezach lokalnych w Polsce, docierając do coraz szerszej grupy odbiorców, którzy chętnie wracają do trunków Ducha Sadu. W ofercie są klasyczne receptury: Wódka Jabłko w Butelce, Wódka Trawa Żubrowa, ale też trunki smakowe, stworzone z myślą o lecie, Wódka Arbuz z Melonem, Wódka Brzoskwinia z Mirabelką. Gin Prosto z Sadu, oparty o owoce z sadu – jabłka, czarną porzeczkę, wiśnię, miód i trawę żubrową. Trunki limitowane, jak: Brandy Winogronowa, Wódka z Trawą Żubrową Starzona, Wódka z Wędzoną Gruszką.
– Duch Sadu jest zalążkiem kolejnej destylarni rzemieślniczej, którą ulokujemy w Polskim zagłębiu sadownictwa. Chcemy odtworzyć historię polskiego gorzelnictwa i przypomnieć konsumentom, jak ciekawy może być alkohol wyprodukowany z jabłek. Naszą działalność skupiamy na produkcji alkoholi nie starzonych, ale również i starzonych w wyselekcjonowanych beczkach dębowych. Mamy dostęp do beczek z całego świata dzięki współpracy z Manufakturą Beczek – mówi Jarosław Lech.
Destylarnia będzie oferować możliwość wyprodukowania sadownikom alkoholu z ich owoców. Pozwoli to zredukować ogromne nadwyżki owoców, które obecnie są utylizowane, ze względu na wady i nie spełniają norm np. wizualnych po gradobiciu, lub zostały za późno zebrane.
